niedziela, 3 listopada 2013

Wspomnienia....

W starej szkole byłam lubiana ogólnie za to, że wyżywałam się nad słabszymi. Ale nadszedł dzień w którym się to wszystko zmieniło. Był koniec roku. Wakacje zapowiadały się super. Gdy wróciłam do domu pobiegłam do rodziców pochwalić się dobrymi ocenami.  Niestety nie było ich, ale siedzieli moi dziadkowie. Wiedziałam, że coś się stało ponieważ oni odwiedzają nas tylko raz w roku.  Siedzieli smutni.
-Hej babciu, hej dziadku. Co wy tu robicie? Stało się coś? Zapytałam.
-Wiesz myszko. Zaczął dziadek. - Przykro mi. Dziadek nie mógł wydusić z siebie słowa. Kompletnie nie wiedziałam co się dzieje.
-Co się stało ?!
- [T.I] Twoi rodzice mieli wypadek.. Zginęli na miejscu.
-Co?! Jak to ? Jaja sobie robicie?! Zaczęłam krzyczeć ponieważ nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam.
-Przykro mi ale niestety.
Z płaczem pobiegłam do swojego pokoju, świat dla mnie już nie istniał, miałam dość swego życia.  Moi rodzice nie żyją. Co teraz ze mną będzie? Tydzień później wyjechałam do Londynu ponieważ mieszkali  tam moi dziadkowie.
Wakacje te były moimi najgorszymi.Dziadkowie robili wszystko aby zastąpić mi rodziców. Doceniam ich starania. Od czasu śmierci rodziców zamknęłam się w sobie. Czułam się taka samotna
Sześć tygodni później poszłam do nowej szkoły
 Nigdy nie bałam taka zestresowana jak w tedy.
Bałam się innych ludzi. Poszłam do klasy aby poznać się z innymi nieśmiało weszłam do pokoju w którym było mnóstwo ludzi. W pierwszym momencie nie wiedziałam co zrobić,ale postanowiłam, że wmieszam się w tłum nastolatków. W pewnym momencie ktoś mnie popchnął. Było to jakiś chłopak.  Brunet z burzą loków na głowie. 
-Ty patrz stary ale ciamajda. Zaśmiał się chłopak. Chodzić nie umiesz? Zapytał chamsko chłopak.
Nic się nie odezwałam tylko podniosłam się z podłogi i uciekłam z klasy. Bałam się wracać do tej szkoły. Z każdym dniem czułam się coraz gorzej. Chłopak który mnie popchnął nazywał się Harry Styles. 
Był gwiazda szkoły.  Wiedziałam już jak czuli się ludzie którym kiedyś ja dopiekałam. Każdego dnia na każdej przerwie dokuczał mi. Wyśmiewając się ze mnie itp.  Nie miałam nikogo dla kogo mogła bym się zwierzyć.


Minęło już 6 lat od tamtego czasu. Czasy liceum były moimi najgorszymi czasami. Teraz staram się żyć normalnie jak każdy człowiek w moim wieku. Harry został został sławny na całym świecie. Podobno się zmienił ale ja w to nie wieżę. Po prostu uważam, że on się nie zmieni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz